madziunia-kts

Idac do szkoly wydawalo sie ze ten dzionek bedzie jak wszystkie inne. Jednak na matematyce roza przyslala nam kartke i powiedziuala ze dzisiaj ma wolna chate i mozemy wpasc doi niej gdzies o 20  (tzn ja i anka)Kupilysly chrupeczki, dwie czekolady i poszlysmy....    Zaczelysmy ogladac film "sekta", polozylysmy sie na lozku a w tym wlasnie momencie byla scena gdzie chlopak sie wiszal no i potem przyszedl policjant z wielkimi wargami, no a roza i jej zberezne mysli od razu wyobrazyly sobie jak ten owy facet wygryza jej "piczke"...  Po wielu innych emocjonujacych scenach postanowilysmy wziac cos na rozweseleznie.. Nie bylo nic procz absolwenta i wisniowki... Pomieszalysmy wszystko razem i na raz dwa trzy wypilysmy do dna. Ilosc tego byla tak mala ze pewne bylo ze nic nam ne bedzie.Jednak magda(czyli ja)  niekontrolowalam po tym swych czynaow. Zarlam dwie kanapki z ogorkirm kiszonym + ketchup + czekolada orzechowa. Ale jednka nie dalam rozy przekuc sobie ucha  hrehehheeheh jestem z siebe dumna   (jescze by nie trafila i kolczyk miala bym na nosie a nie w uchu)...  

wlasnie dzis dowiedzialm sie ze ...moj tatko jest najwieksza lizi dupa jaka znam...boze jaki to lizus.....to sie ropi obrzydliwe....qwa jak ja go nie nawidze..

a tak wogole darus mial urodzinki heh,,,,,,wsszystkiego najlepszego staruszku>>>>> ale jak wy mogliscie ta arizone chlac fuj.......to chyba denaturat jest lepszy...

aaaaa......ja tesh wypilam za twoje zzdrowie.....

hmmmmmm dzis dariuszek mial urodzinki wiec tzreba bylo za to wypic.....zakupioni wiec arizne w wersji maxi....za 13 . 90 i wypito za darusia zdrowko...heh,,,,,,,mam zachowanie poprawne.....chlopacy smieja sie ze teraz jestem na poziomie znimi i ze powinnam z nimi tzrymac....sarah kazda dupa sie zmiesci.....naprawde

jesli chcecie to ja was wezne ze soba na saneczki nastepnym razem...heh jesli bedziecie chcieli....

a tak wogle sarah ciemu myslisz ze ci sie tylkek w sanki nie zmiesci??

kazdemu sie miesci...nawet mojej kofanej mamusi..heh...

dzis chcialabym pojsc sopie na manhatan ale tatko mi nie pozwolil.....<beczy>

dzis byla praca klasowa z matmy ...ale bylo trudne...mamuska mnie zabije jak dostane ponizej 3.....i wtedy bedzie murowany szlaban....walic to!!!!!!!!!!!!pfffff

pozdrowinka dla moich kofanych ludziskow....aniulka <cmok> jarus<cmok>....i innni ..;):):)

wlansie przed chwila wstalam z lozeczka....

jest mi troszke zimniutko...wiec ide sie zaraz ubrac....

a tak wogole to tylke mnie boli..bo bylam na saneczkach w lubuczewie ale bylo fajnie i zimno(szpadlam ze sankow)

pozdrawiam moja kofana psiapsiolke anie....buziak slonko!!!!!

jarus ciemu cie nie bedzie przez kilka dzionkow??????